![]() |
#481 | |
Berserker
Zarejestrowany: grudzień 2005
Skąd: kraina barbarzyńców
Posty: 13 226
|
![]() - Arrival!!! Zaczarowało cię? - Ryknął Smutas do stojącego bez ruchu towarzysza/
- Jesteś tu czy cię gdzieś teleportowało, że tak milczysz? - zawołał mu do ucha.
__________________
Pro Fide, Rege et Lege User, który ma ZAWSZE rację :-)
Ostatnio edytowane przez Smutas : 27-02-21 o 09:11. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#482 | |
Berserker
Zarejestrowany: grudzień 2005
Skąd: kraina barbarzyńców
Posty: 13 226
|
![]() Smutas postukał Arrivala w skamieniały nos.
- Wygląda jak pomnik. - pomyślał. POtem zajrzał mu przez ramię zaciekawiony co też Arrval czytał przed skamienieniem. - No tak, to życiorys pewnego dupka z Archolos... Nic dziwnego że tak nim wstrząsnęło... - mruknął pod nosem i zaczął się zastanawiać jak wrócić stąd do swojej chaty.
__________________
Pro Fide, Rege et Lege User, który ma ZAWSZE rację :-)
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#483 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 304
|
![]() Drzwi karczmy otworzyły się. Do środka wkroczył Kai. Podszedł sprężystym krokiem do lady.
- Witam. Piwo proszę. Po chwili karczmarz postawił przed Myrtańczykiem pelny kufel. - Miałem się tutaj spotkać ze Smutasem. Był tu? - Był, był. Kilka tygodni temu. Zapuścił się do mojej piwniczki razem z Arrivalem. Nie wrócili. - Grrr, Arrival - warknął wściekle Kai. - Ale zaraz, co ty gadasz? Przecież całkiem niedawno widziałem Smutasa na Arenie. - Może znalazł w tej piwniczce jakieś tylne wyjście? - Może - odparł mężczyzna, biorąc spory łyk piwa. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#484 | |
Berserker
Zarejestrowany: grudzień 2005
Skąd: kraina barbarzyńców
Posty: 13 226
|
![]() Nagle klapa od piwniczki się podniosła i spod niej wyjrzała głowa Smutasa.
- Na jajca Beliara, ten portal tutaj jest jakiś popierdzielony... Już czwarty raz przerzuca mnie w czasie i przestrzeni. To byłem w Górniczej Dolinie w czasach Beziego, to na Arenie w Archolos, zaraz potem przeniosło mnie do jakiejś dziwnej krainy gdzie był zakaz posiadania broni i teraz znów jestem w karczmie... - wściekał się berserker. - Karczmarzu, piwa, tylko od razu całę wiadro! W gardle mi zaschło od tych teleportacji. - Smutas wygramolił się z piwnicy i stał otrząsając się z pajęczyn.
__________________
Pro Fide, Rege et Lege User, który ma ZAWSZE rację :-)
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#485 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 304
|
![]() - No to ciekawe. Ale tobą rzucało po świecie. Nieźle cię sponiewierało - skomentował Kai, dopijając piwo. - Jeszcze - zwrócił się do karczmarza. - A co z tą krainą, gdzie nie można posiadać broni? - zapytał Myrtanczyk, dotykając dłonią rękojeści miecza. - Przecież to niedorzeczność! Co to za dziwne miejsce?
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#486 | |
Berserker
Zarejestrowany: grudzień 2005
Skąd: kraina barbarzyńców
Posty: 13 226
|
![]() Smutas podrapał się w głowę.
- Ta kraina? Miała taką dziwaczną nazwę. Rzeczyniepospolita czy jakoś tak... Dalej nie pamiętam. Byłem tam tylko dwa dni i wystarczyło. Najpierw mnie złapali za noszenie topora po mieście, potem im uciekłem i znów mnie złapali. Tym razem dorzucili jakąś bzdurę o przebieganiu przez ulicę w niedozwolonym miejscu, wyobrażasz sobie? I ciągle mnie pytali o jakiś osobisty dowód. No to im dałem po osobistym plaskaczu w dowód tego że ja to Smutas. Dopiero wtedy zaczęłą się zadyma na całego. Całę szczęście że mnie znów przeniosło... W sumie ro jakiś smutny kraj, moim zdaniem, bo wszyscy tam się swoich twarzy wstydzą i zasłaniają je jakimiś szmatami, cholera wie po co. -
__________________
Pro Fide, Rege et Lege User, który ma ZAWSZE rację :-)
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#487 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 304
|
![]() - Dobra, mniejsza z tym! - Kai machnął ręką. - Tu też nie dzieje się najlepiej. Władza zawiodła i w ogóle życie jakoś stąd uszło. Aż ci zazdroszczę tych podróży - dodał, wychylając kufel. - Jeszcze piwa - zwrócił się do karczmarza.
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#488 | |
Berserker
Zarejestrowany: grudzień 2005
Skąd: kraina barbarzyńców
Posty: 13 226
|
![]() -Ha! - zawołał Smutas. - Mam na to radę! - Sięgnął ręką za pazuchę, chwilę tam gmerał i wyciągnąwszy rzucił na stół przed Kai plik zatłuszczonych zwojów z pieczęciami.
- To zwoje teleportacyjne, które kiedyś ukradłem pewnemu nekromancie. Jeszcze nie używane. Sam zobacz, na tym pisze że przeniesie nas do Krainy Wody, albo Wódy, jakaś plama jest na literze... Ten przerzuci nas prosto w Kraj Niewolniczy, ten do Zapomnianego Miasta, ten do diabłe... Nie, lepiej nie próbować. O, ten... "Kraina Wiecznych Rozkoszy", brzmi ciekawie, co? A może ten? "Wieczna Bitwa", można się ponapieprzać do woli. O, tu pisze: "Zakazana Dżundla", a tu :"Góry Zapomnianych Elfów". Są jeszcze "OrkoweRuiny", "Goblinie Jaskinie", "Wyspa Zakazana" oraz "Zamek w CHmurach". A ten zwój... Kij wie gdzie, bo całkiem napis zamazało... Wystarczy że złąpiesz mnie za rękę i złąmiesz pieczęć na którymś ze zwojów, od razu nas tam przeniesie. Wybieraj! -
__________________
Pro Fide, Rege et Lege User, który ma ZAWSZE rację :-)
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#489 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 304
|
![]() - Łał, sporo tych zwojów! - Kai upił łyk piwa, wpatrując się w plik papierów. - Nekromanta pewnie żałuje ich utraty... Hehe, brzmi nieźle. Ale... ciekawe gdzie prowadzi ten bez nazwy. Skoro ktoś wytarł ten napis, to znaczy, że pewnie ma coś do ukrycia. Ja bym to sprawdził.
Kai złapał Smutasa za przedramię, a drugą ręką chwycił zwój. - To jak? |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#490 | |
Berserker
Zarejestrowany: grudzień 2005
Skąd: kraina barbarzyńców
Posty: 13 226
|
![]() - Czekaj, niech łyknę piwa i możemy lecieć. - zawołał Smutas i sięgną po wiadro z napitkiem, które przyniósł karczmarz. Przez chwilę słychać było tylko bulgot...
- No dobra, jestem gotów. -
__________________
Pro Fide, Rege et Lege User, który ma ZAWSZE rację :-)
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#491 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 304
|
![]() - W sumie racja, też dopiję. - To powiedziawszy Kai wychylił kufel. Następnie znowu złapał Smutasa za rękę. - No to w drogę - rzekł, po czym złamał pieczęć.
Nagle otoczenie wokół nich gwaltownie się zmieniło. Myrtańczykowi aż zakręciło się w głowie. Jednak zdołał utrzymać rownowagę, a nie było to łatwe za względu na kilka wypitych wcześniej kuflów piwa oraz... konpletne ciemności. Kai zacisnął dłoń, którą trzymał przedramię Smutasa, chcąc się upewnić, że berserk teleportował się wraz z nim. - Smutas - szepnął. - Masz jakąś pochodnię? |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#492 | |
Berserker
Zarejestrowany: grudzień 2005
Skąd: kraina barbarzyńców
Posty: 13 226
|
![]() - O żesz ty w mordę.... - zaklną Smutas. - Chyba w gówno wdepnąłem albo coś miękkiego... Nie, pochodni akurat nie mam. Gdzieśmy, na jajca Beliara wylądowali? Ciemno tu jak w dupie czarnego trolla. Czekaj, słyszałeś? Albo mam poalkoholowe omamy słuchowe albo słyszę kobiecy chórek, który coś zawodzi...
POwiedz czy też coś słyszysz, albo będę musiał zmienić dostawcę alkoholi.... - Berserker wyciągną rękę przed siebie aby cokolwiek namacać, ale nic nie znalazł. Widocznie stali w większym pomieszczeniu lub czymś podobnym. - Ty, i ten dziwny zapach... Jakby damskich cipek? Albo ryb? Nie, raczej tak śmierdzą rzygowiny zębacza, który nażarł się kretoszczórów. - Smutas wciąż macał rękami albo złapać za cokolwiek, ale bezskutecznie. - Aleś zwój wybrał, cholerka... MAsz pomysł co robimy dalej? Może zawołamy i ktoś nas znajdzie? Albo nie, bo może n ie ktoś, ale coś nas tu najdzie i spróbuje jak smakujemy... -
__________________
Pro Fide, Rege et Lege User, który ma ZAWSZE rację :-)
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |