![]() |
#217 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 282
|
![]() Mężczyzna zaprowadził Oskara do niewielkiego sklepu z szyldem, na którym widniała menzurka. Za ladą stał młody mężczyzna w fartuchu.
- Och, klienci. Dzień dobry - powitał przybyszy. - Czego sobie życzycie? |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#218 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 919
|
![]() - Mikstur leczniczych - powiedział Oskar, śmiało wchodząc do sklepu. Nie zapomniał również podziękować swojemu przewodnikowi. - Miałem małą przygodę pod miastem i mój zapas nieco uszczuplał.
Miał zamiar kupić pięć mikstur leczniczych, a następnie, po udanej transakcji zapytać o zaginionego alchemika. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#219 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 282
|
![]() - Ależ nie na za co, chłopcze - odpowiedział na podziękowania mężczyzna.
- A więc 5 mikstur leczniczych... trochę ogólny opis. Domyślam się jednak, że chodzi o esencje, czyż tak? - powiedział alchemik sięgając pod ladę. - To będzie 250 sztuk złota. Chyba że źle zrozumiałem zamówienie. Padło pytanie o alchemika. Sprzedawca zmarszczył brwi w zamyśleniu. - Nie... Nie słyszałem. U nas? - odpowiedział po chwili. - Chyba ja wiem, o co ci chodzi - odezwał się mężczyzna w niebieskiej szacie. - O alchemika z Dusen, tego który dwa lata temu był świadkiem zamordowania Hokusa, założyciela sekty Czerwonego Bizona. Tak, słyszałem że ci szaleńca znów go porwali. Byłem niedawno w Dusen. Ta sekta znowu urosła w siłę... |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#221 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 282
|
![]() - Dziękuję - powiedział alchemik, po czym zniknął na zapleczu.
- Niestety nie było mnie wtedy w mieście, więc nie mogę za wiele powiedzieć. Wiele wskazuje jednak na to, że trzymają go tam, gdzie wcześniej. Zmienił się ich guru, ale mimo to wciąż spotykają się w tym samym miejscu. Że też nie nam mapy... To w górach na północ stąd... znajduje się tam ponoć naturalny kamienny ołtarz. Pochowano tam też Hokusa. Bez głowy, ale jednak. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#223 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 282
|
![]() - Śmierci? Nie, jestem pewien, że żyje i produkuje dla nich mikstury. Potrzebują jego umiejętności, choć mogę się mylić. Więcej na ten temat to może wiedzieć tylko Straż Miejska Dusen. Alchemik był samotnikiem, nie miał czeladnika, ani bliskich... chyba. Ale ucznia nie miał na pewno. Ja osobiście nie zostałem zaatakowany, ale wiem że atakują głównie zbłąkanych wędrowców i wyznawców Innosa. Toczą ze sobą swego rodzaju wojnę, bo Magowie Ognia nie pozostają im dłużnik.
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#224 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 919
|
![]() - Ktoś próbował zrobić na nich obławę? Zasadzkę? A może znasz kogoś ze straży miejskiej, który mógłby wiedzieć coś więcej? Zależy mi na informacjach, zostałem przez nich zaatakowany w drodze do miasta. I jeszcze jedno pytanie: czy znasz jakiś sposób, by przesłać wiadomość do Archolos?
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#225 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 282
|
![]() - Chyba nikt nie próbował. Oni ponoć ciągle są w drodze, tyle że od czasu do czasu wracają do tego swojego ołtarza, ale nie jestem pewien. Nie, nie znam nikogo w Straży, kto by się tym interesował. Na razie miasto Ampeldorf jest bezpieczne, więc nie widzą potrzeby. A gdzie konkretnie zostałeś zaatakowany? W sprawie wiadomości, powinieneś znaleźć jakiegoś posłańca.
Wtem drzwi od zaplecza otworzyły się i wyszedł z nich sprzedawca że skrzynią z miksturami. - Przepraszam, ale przypadkiem usłyszałem panów rozmowę. Myślę, że znam dobrego gońca. To mój dostawca ziół. Alchemik zaczął rozkładać przyniesione eliksiry na półkach. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#226 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 919
|
![]() - Zaatakowano mnie kawałek za mostem, w stronę Archolos. Dlatego pomyślałem, że wyślę moim bliskim wiadomość, że dotarłem i jestem cały.
Oskar podziękował swojemu rozmówcy i następnie zwrócił się do nowo przybyłego. - Jak szybko mógłby dostać się do Archolos? |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#227 | |
Obywatel milicjant
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Ludowa Republika Khorinis
Posty: 2 282
|
![]() Oskar podziękował, ale mężczyzna w niebieskiej szacie nie opuścił sklepu.
- Och, bardzo szybko - powiedział sprzedawca. - To bystry facet. I obowiązkowy. Powinien tu zaraz przyjść i przynieść mi kilka sztuk bardzo rzadkiego zioła, tak jak się umówiliśmy. Proszę poczekać. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post / autor |
Stan wojenny: Jak śliwka w kompot - Hassan1 | Ancoron | Sesje RPG | 23 | 04-01-19 01:41 |
Stan wojenny: niewola - Hassan1 | Ancoron | Sesje RPG | 90 | 18-06-18 12:59 |
Stan wojenny: rozpoznanie - Fexo i Hassan1 | Ancoron | Sesje RPG | 84 | 04-02-18 00:06 |
l'hiver mod cena strzał. | dawidciok | Pomoc | 9 | 17-02-16 07:54 |
Cena marzeń | SuD | WIP | 5 | 23-12-05 13:31 |