[FaceHelper]

Zgadzam się !!!

[maciejkami]

jestem przeciw.
to nie pasuje do gothica.
a nawet jakby zrobili to by pewnie z 50% nie użyło tej opcji.ciągłe wpadanie na kamienie, wolneijsze bieganie zmuszające gracza zeby co chwile robił kilko sekundowe postoje zeby towarzysz nadążył.

[juserek]

Mówisz, że to nie pasuje do Gothica, a mimo to wymieniasz problem, który towarzyszy towarzyszom w... Gothic! Nadmienie jedynie przypadek polowania na zębacze z 6-ma (!) towarzyszami. Dodam również i podkreślę oraz przypomnę, że jestem przeciwnikiem towarzyszy w Gothicu. No chyba że okazyjnie i nieprzymusowo - tak jak w G1-G2 NK.

[Gammorin567]

W G3 miałem dużo problemów z towarzyszami, bo ciągle musiałem sprawdzać czy podąża za mną. Pamiętam raz jak biegłem przez las jak się obejrzałem za siebie to zobaczyłem, że go nie ma. W niektórych grach towarzysz,a nawet kilku przydają się. ale jeżeli chodzi o sagę gothica to byli oni zbędni i niech tak dalej pozostanie ;-)

[Smok Ożywieniec]

Ja uważam, że nie powinni być towarzyszy w Arcanii. To nie pasuje do serii. Oczywiście z wykluczeniem takich sytuacji, jak w G1 czy G2, gdzie czasem przez krótki czas szło się z kimś, wszystko w ramach jakiegoś zadania. Tylko żeby nie był zbyt dużo takich zadań. A nawet polowanie na brzytwiaki w NK to już moim zdaniem nie za dobry pomysł.

[Biały Wojownik]

Moim zdaniem obecność towarzysza jest nie tyle irytująca co nienaturalna. No bo sami powiedzcie , czy normalnie ktoś łaziłby za wami po jakiś lochach bez słowa wyjaśnienia ze strony bohatera ? Moim zdaniem towarzysze są zbyt sztywni i nie powinni się znaleźć w kolejnych odsłonach serii

[Milten11]

Jestem przeciw!!
Po 1 - jest coś takiego w Dragon Age i wcale mi się to nie podoba!
Po 2 - To nie klimaty gothica!! Sama ta nowa grafika nie pasuje do tej gry a wy tu o towarzyszach gadacie!!

NIE! NIE! I JESZCZE RAZ NIE!!

[Nargan]

Zgodziłbym się na takiego towarzysza pod jednym warunkiem.
Musiałby by mieć zawsze dużo do powiedzenia. W odpowiednich, bezpiecznych momentach zaczepiałby nas.(nie tak jak Wrzód) I podniecał się pięknym lasem, proponował przystanąć i spalić trochę zielska, czy w końcu wskoczyć do jakiejś rzeki i odbyć w niej długą kąpiel.

Oczywiście SI na wysokim poziomie wymagane - niesamowicie wkurwia mnie, gdy towarzysze rzucają się bez pozwolenia na grupkę 50 orków, czy wchodzą w ścianę.

[Milten11]

No właśnie o potwory tutaj chodzi!! Musisz przejść z Y do X a pomiędzy nimi jest chorda orków, początek gry - nie przejdziesz, ale co tam przebiegniesz i w końcu przestaną cię gonić! Ale twój kompan rwie się do boju jak oszalały my patrzymy a on się leje z orkami!! I tu nagle czarny ekran i napis :

Koniec gry, twój przyjaciel poległ!

Jest wkurwiające, nie?

[Shine<3]

Wprowadzenie towarzyszy - imo epic fail, jeżeli mało wam towarzyszy to lećcie sobie pograć w DA:O, tam przynajmniej główny wątek jakoś łączy tych bohaterów. W Gothicu jakoś nie widzę tego głównego wątku łączącego dwie lub więcej postaci. Niemiałbym nic przeciwko gdyby można było rozkazywać towarzyszowi jak hunter petowi w wowie, tryb agresji, obrony, neutral, podąrzać, zatrzymać się itp.

[Mistrz Wolf]

ludzie, przecież mozna było mieć w G3 towarzysza i myśle że nikt (mówie za siebie) wogóle z tego nie kożystał bo ruch takiej postaci nie był dopracowany i tylko przeszkadzał np. zacinał się na jakichś kamieniach albo drzewach

[wojtas10]

Jeżeli coś takiego by było (w co wątpię) to musiałoby być to perfekcyjnie dopracowane.