[Nederland]

Witam.
Co sądzicie o broniach dystansowych w Risen? Ja uważam, że momentami nastąpiły dobre zmiany, a niektóre lepiej było odpuścić. Samą postawę podczas strzału z łuku oceniam na plus, bo ta z G3 była "nienaturalna", do celownika również nie mam zastrzeżeń. Za to kusza... przy odpowiednio wysokim poziomie wtajemniczenia jest bardzo groźną bronią, wręcz śmiercionośną. Sam celownik bardzo ułatwia sprawę. Przechodząc do magii - gram Wojownikiem Zakonu, więc na razie mam dostęp do czarów pierwszej pieczęci (które są w porządku) i ofensywnej magii z Kryształów, w której celowniki są całkowicie zbędne. Na przykład przy Kuli Ognia. Nie podoba mi się czar Magicznego Pocisku. Po krótkiej nauce możemy miotać nim z prędkością karabinu maszynowego... Wystarczy przytrzymać LPM, a biorąc pod uwagę, że ten czar zabiera tylko 5 many za pocisk...

Czekam na wasze opinie.

[Smutas]

Mnie kusza obija, szczególnie wtedy jak trzeba uciekać... Z łukiem łatwiej się biega. Szkoda, że celownik w kuszy nie działa tak samo jak w łuku.
Magii nie znam, bo na razie gram badytą. Ale podoba mi się walenie "inferno", fajny pomysł z tym ustawianiem miejsca gzie ma uderzyć czar.

[Veon]

Kusze i łuki może zaczne od tego że trudno jest je znaleźć o ile z łukiem jakoś to będzie to kusze w tej grze jest tylko kilka (strzelam że około 5) trudno też znaleźć amunicje szczególnie na początku więc raczej ani do kuszy ani do łuku za bardzo nie chciałem iść. Magia jak twórca tematu zauważył czar Magiczny Pocisk wytrenowany min do ok. 8 poziomu działa jak karabin maszynowy. Według mnie najlepiej z magią to jeśli chodzi o Krzystał Mrozu (fajne rzeźby lodowe).Ale sądze że dobrze że zrobili celownik (teraz przynajmniej nie każdy sztrzał będzie trawiał w cel a Magowie nie będą tak potężni.

[Gorni]

Zgadzam się z Veon w serji gier Gothic zawszę granie magiem było banalne - a w risen jest to już trudniejsze. Zastosowanie celownika do magii to świetny pomysł.
A co do łuków i kuszy to dobrze jest zrobiono (przynajmniej moim zdaniem), że jest między nimi aż taka przepaść.
Kuszę bardziej celne aczkolwiek ciężko jest z nimi uciec jak przeciwnik jest już blisko, za to łuki pozwalają w razię potrzeby szybko uciec i przejść na broń białą

Moim zdaniem bronie dystansowe w Risen są świetnie zrobione oby tak było i w Risen 2 (o ile w ogóle się ukarze )

[Ulv]

mechanika jest rewelacyjna. ale to już pewien standard.
dobicie łuków lub kusz na bodaj piąty poziom daje duże mozliwości. naprawde nie widze potrzeby rozwijania dalej umiejętnosci dystansowych. poza tym są jeszcze pierścienie poprawiające te techniki. w każdym razie dystansówki dla bandyty dajmy na to (chyba najczęsciej korzysta z nich) są po to, żeby troche dziabnąć przeciwnika. i tak wszystko załatwia się w zwarciu.

[Mroczny_Paladyn]

Według mnie broń dystansowa w Risen to jedna z jego zalet - i chodzi zarówno o łuki i kusze jak i o magię. Celownik w łukach jest bardzo dobrym rozwiązaniem, pozwala celować dosyć precyzyjnie. Z kuszami wiele doświadczenia nie miałem, bo prawie ich nie używałem.
Natomiast magia prezentuje się naprawdę wspaniale. Rozwinięty kryształ ognia to właściwie wszystko co do walki potrzebne. I kolejny plus za celownik - teraz mag również może spudłować.

[Teblar]

Mi się bardzo podoba system walki dystansówkami. Celowniki wyszły na dobre a jak napisał paladyn jest też taka zaleta że magia może ominąć przeciwnika ^^