[Skorpion*]

Kung Fu Panda!

Dobra ale teraz na serio.
Fajny jest "Patriota".Cudeńko Walka o wolność Ameryki.

[Wixu]

Napisał asioka

A siedząc w rodzinie "Brangeliny" to oczywiście jednym z moich "Top 10" jest "Seven". Niesamowity nastrój, intryga, aktorstwo Pitta i Freemana. Zdjęcia początkowo w niebieskich odcieniach, deszczowe w ostatniej scenie przechodzą w ostro żółte, słoneczne (rozwiązanie zagadki). Film klimatyczny i momentami brutalny.
Uwielbiam go!
Nie dla dzieci.

Jeden z najlepszych filmów z Pittem, a już na pewno w ścisłej czołówce tytułów kryminalnych. Wybitny klimat anonimowego miasta, wątek religijny w tle. I Kevin Spacey jako morderca. No i oczywiście ta trzymająca w napięciu końcówka. Nigdy wcześniej tak bardzo nie mogłem doczekać się rozwiązania wątku.
Z nudów powtórzyłem sobie Chinatown Polańskiego. Planuję zaprowadzić atak na jego twórczość, cofnąć się do jego wczesnych lat, z Nożem w wodzie na czele. Na razie film z Nicholsonem - bardzo dobry neo-noir.

[Jolaos]

Napisał Wix

Na razie film z Nicholsonem - bardzo dobry neo-noir.

Niemniej można mieć ochotę przywalić charakteryzatorom za to że oszpecili ładną aktorkę tragicznie dobraną fryzurą! Rozumiem że musieli ją uczesać odpowiednio staromodnie... lecz nie spisali się najlepiej!

[Wixu]

Takie były to czasy: spodnie w kant i drewniane adidasy. Nic nie poradzimy.

[Jolaos]

Czasy czasami, dawniej były aktorki które nosiły takie fryzury i wyglądały świetnie, tutaj po prostu fryzura została źle dopasowana! Lecz nie to jest najważniejsze, jakoś to przebolałem i Chinatown lubię!

[H@rdstyleman]

Heh, ja wczoraj obejrzałem sobie Brudnego Harry'ego na tefałenie. Fajnie Clint wyglądał z włosami Teraz praktycznie łysy, ale nadal nieźle gra co widać w Gran Torino. Dzisiaj obejrzałem Kulla Zdobywcę, taki sobie, stare filmidło z gościem, który grał Herkulesa.

[Smuggler]

"Pete Tong: Historia Głuchego Didżeja" (org. It's All Gone Pete Tong - polskie tłumaczenia power!). Dramat oparty na prawdziwych wydarzeniach obrazujący karierę legendarnego Frankiego Wilde'a po utracie słuchu. Naprawdę kawał dobrego kina, z genialną grą aktorską. Polecam każdemu.

[Skyrim]

"Mam na imię Justin".Dramat obyczajowy opowiadający o losie 17-letniej Polki, które przez swojego chłopaka została sprzedana do niemieckiego domu publicznego, film jest bardzo przygnębiający i realistyczny.

[Jorgen]

" The Butterfly Effect"/ "Efekt motyla" - świetny film, polecam tym, którzy nie widzieli. Pokazuje jak każde, nawet najmniejsze wydarzenia mogą mieć ogromny wpływ na przyszłość. Niektórzy twierdzą ,że Kutcher nie pasuje zupełnie do dramatycznej roli, cóż...ja tak nie uważam, było całkiem nieźle. Film dał mi trochę do myślenia i za to go cenię. Polecam.

[Wixu]

Pierwsza połowa filmu jest fajna, niestety druga jest zbyt przekombinowana. Zauważ jak wiele razy i w jakim tempie bohater przenosi się pomiędzy alternatywnymi rzeczywistościami. Jest to zbyt chaotyczne. Ale niemniej, film całkiem znośny.

[Smuggler]

"Efekt Motyla" jest dobry, ale trzeba go oglądać uważnie. Cała kwintesencja tego filmu polega na szczegółach. Za to sequel tej produkcji chyba najlepiej poprostu przemilczeć.

[Wixu]

Z kontynuacją jest chyba jak z American Psycho, którego druga część nie ma nic wspólnego z pierwszą. Podejrzewam, że ktoś inny wykupił nazwę dla filmu i pod szanowaną nazwą zobił babola.