![]() |
#1 | |
Artistic soul
Zarejestrowany: lipiec 2014
Skąd: In the mind's eye
Posty: 2 548
|
![]() "Wypoczynek" "Otrzymałeś bon na darmowy wyjazd dokądkolwiek sobie tylko zapragniesz. Wystarczy, że zdmuchniesz niebieski pył skupiony na dole kartki..." Przeczytał, a raczej rzucił spojrzeniem zmęczonymi oczami. Wypoczynek, to termin wyblakły w jego jestestwie. Już dawno go nie praktykował. Rozmarzył się przez chwilę, prawie zasnął, ale zbliżający się letarg został zakłócony przez drażniący stukot. Ktoś pukał do drzwi, choć wydawało mu się, że wali młotem. Wstał ociężale i je otworzył. - Panie, pomóż pan starej kobiecinie - powiedziała Ariana Vis, niedołężna kobieta, której siostrę miał na sumieniu. - W czym rzecz? - Ogródek trza przekopać. Przekopał. - Ile się należy? - Tym razem nic, dostałem bon na darmowy urlop. - Polecam serdecznie gorące wyspy na południu. Piękne widoki, palemki, kokoski, woda tak czysta, że okiem do głębin sięgnąć można. Wrócił do domu. Ktoś zapukał do drzwi. - Panie, pomóż pan wać, drzewek trza posadzić. Posadził. - Ile się należy? - Tym razem nic, dostałem bon na darmowy urlop. - Przepiękne widoki mroźnego Nordmaru pan weź! Ile bym dał, żeby znów stanąć na wieży Klanu Wilka... Wrócił. Ktoś zapukał do drzwi. - Panie, pomożesz pan? Krwiopijce mi się zalęgły! Wybił wszystkie. - Ile się należy? - Tym razem nic, dostałem bon na darmowy urlop. - Podpuszczam panu Silden i jego piękny wodospad! Wrócił. Ktoś zapukał do drzwi. - Panie, obiecał pan tydzień temu zajść i żywopłot przyciąć. Przyciął. Zbliżał się wieczór. - Ile się należy? - Tym razem nic, dostałem bon na darmowy urlop. - A to ci! Więc do Varantu udać się polecam! Prastare ruiny zwiedzić, opalić się, trunków skosztować. Wrócił. Ktoś zapukał do drzwi. Nie otworzył. Sięgnął po list, nie myślał długo, zdmuchnął i zamknął oczy. Znalazł się w dokładnie tam, gdzie chciał. W szynkowni. - Miałeś taką możliwość! A teleportowałeś się tutaj?! - żachnął się towarzysz zasiadający z nim przy szynkwasie. - Co w tym dziwnego? - To, że masz tę knajpę naprzeciwko swojej chaty... - Ah, no tak. Heh.
__________________
At the end of the river the sundown beams
All the relics of a life long lived Here, weary traveler rest your wand Sleep the journey from your eyes Ostatnio edytowane przez Spykers : 09-05-18 o 00:35. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post / autor |
Opis zdobycia choinki - praca konkursowa. | Spykers | FanFick | 0 | 09-01-17 17:01 |
Opis zabicia karpia - praca konkursowa. | Spykers | FanFick | 0 | 09-01-17 16:54 |
Gówniane Królestwo - Praca konkursowa. | Taris | FanFick | 2 | 27-02-10 21:13 |
Bezio w WC - praca konkursowa | Smutas | FanFick | 1 | 27-02-10 16:25 |
Plenacoris - kolejna praca konkursowa | Smutas | FanFick | 5 | 19-02-09 10:59 |