![]() |
#13 | |||||||||
Ma admina
Zarejestrowany: styczeń 2016
Posty: 7 459
|
![]() Ja mam. Dlaczego niby Innos nie przejmuje się asasynami jako takimi? W końcu pozwala na istnienie tego kultu, a chce ubić jedynie Zubena. Coś zdecydowanie nie gra. W końcu asasyni to tacy poszukiwacze, ale na większym levelu wtajemniczenia :x.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||||||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: wrzesień 2012
Skąd: Vengard
Posty: 352
|
![]() W sprawie nastawienia Beziego do orków, to wydaje mi się że obrał on rolę szpiega - sami buntownicy mają swoje wtyki w miastach które to starają się zdobyć reputację u okupantów. Javier kazał Bezimiennemu odnaleźć Phila, który to polecił mu zdobycie reputacji u orków w Cape Dun by pogadać z Wenzelem. Roland potrzebuje informacji niezbędnych do ataku na farmy obok Montery, a Bezi jako szpieg zdobywa reputację w tymże mieście by wydobyć informacje od Vareka.
|
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |||||||||
Polna Bestia
Zarejestrowany: maj 2009
Posty: 62
|
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||||||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Chrząszcz
Zarejestrowany: sierpień 2018
Posty: 10
|
![]() Zacznijmy od tego, iż Gothic 3 nie posiada fabuły. Jeżeli chcesz być Asasynem, to możesz polecieć do Cape Dun, trochę porobić questy, wbić większy poziom postaci, lekko się przygotować i skoczyć z klifu, czy coś i popłynąć do Lago albo iść prosto do Bragi.
Według mnie gra się pod co się chce. Możesz grać z Najemnikami, a ostatecznie iść pod Innosa i zabić Rhobara, ponieważ to jest "must have" quest, który należy wykonać. :P 1) Buntownicy to Droga Innosa + Zabijasz Rhobara ![]() 2) Asasyni, Orkowie, Najemnicy Orków to Droga Beliara 3) Xardas to Droga Adanosa |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Chrząszcz
Zarejestrowany: marzec 2019
Posty: 4
|
![]() Dla mnie droga Adanosa to droga równowagi (jak wskazauje logika) i walka non stop przeciwko orkom do tej równowagi nie należy.
Niektórzy się dziwią dlaczego "pomaganie" orkom należy do drogi Adanosa zatem już tłumacze zaczynając od drogi Beliara. Można powiedzieć że Beliar pragnie śmierci każdego. 1. Króla Rhobara - nie ma co się dziwić, wybraniec Innosa 2. Xardasa - który ukradł moc Beliara o czym sam Beliar powiedział i tylko dzięki jego śmierci Beliar odzyska ją z powrotem. 3. Kan - i tu zaczyna się zabawa. Dlaczego Beliar pragnie śmierci przywódców orków. Orkowie nie są stworzeniem Beliara lecz Adanosa tak samo jak ludzie (przemowa Vatrasa, G2). Ludzie np. dostali wybór (który był i jest indywidualny) pomiędzy Innosem a Adanosem (odniesie ma związek z Wiecznym Wędrowcem, G3) lecz nikt nie powiedział że orkowie nie mieli wyboru. Orkowie np. przyłączyli się do Beliara natomiast to nie znaczy że wszyscy. W G3 w Krajach Centralnych można zauważyć że orkowie nie są jakoś "religijni" (oprócz szamanów) i wszystkie ich działania są wywołane z ich własnej woli (w skrócie chcą władzy a Kan chce być królem Myrtany, ale nie z woli Beliara lecz własnych). Beliar chce aby asasyni władali Myrtaną (którzy w przeciwieństwie do orków wręcz co drugi wychwala Beliara) dlatego nakazuje zabicie Kana. 4. Zubena - przywódcy asasynów. Kolejne pytanie, dlaczego? skoro Beliar chce aby to asasyni władali Myrtaną. Beliar uważa się za boga mocnego i silnego i tego oczekuje od swoich przywódców. Zuben jest już słaby a Bezimienny przeciwnie zwłaszcza że Zuben oddaje Kostur Wiecznego Wędrowca Bezimiennemu po dołączeniu do asasynów, wiec... Droga Adanosa to nie pomaganie orkom w Krajach Centralnych ale również koczownikom w walce z orkami i asasynami w Varancie jak i również buntownikom w Nordmarze. Wracając do równowagi. Pomaganie buntownikom i nordmarczykom to droga Innosa Pomaganie asasynom to droga Beliara a pomaganie orkom i koczownikom to droga Adanosa I oczywiście asasyni współpracują z orkami natomiast orkowie bardziej interesuje władza niż Beliar, gdzie asasyni robią wszystko aby Beliar się na nich nie gniewał gdyż to oni są jego ludem. Co prawda warto też wspomnieć że są też Gońcy Leśni (druidzi) którzy są wyznawcami Adanosa. Z jednej strony są neutralni. Z drugiej walczą z orkami również uważając niewolników za złych gdyż nie stawiają buntów i robią wszystko to co orkowie im każą przez co orkowie mają z gońcami na pieńku. Ostatecznie i tak nikt się nie przejmuje Gońcami Leśnymi gdyż nie są w ogóle brani w zakończeniu pod uwagę. Mam nadzieje że trochę rozjaśniłem sprawe ![]() PS: aaa najważniejsze. Dlaczego wybranie się z Xardasem do nieznanych krain jest brane pod zakończenie Adanosa? Spójrzcie na jego działania. - zawarł przymierze z orkami w walce z buntownikami (teoretycznie Beliar bo pomógł w walce z ludem Innosa) - pomógł Nordmarczykom w walce Z orkami np. przywołując lodowe golemy w Klanie Wilka (teoretycznie Innos) - każe Beziemu odnaleźć artefakty Adanosa aby je zniszczyć kończąc tym wojnę bogów co jest jego głównym celem (chce zrobić wręcz to co Adanosowi się nie udało - poniekąd wyręczyć go) |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |||
Strażnik Miejski
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Khorinis
Posty: 2 064
|
![]() Xardas jest zwierzchnikiem Orków. Xardas jednak waha się, którędy iść. Czy wrócić na drogę Innosa, czy podążyć dalej drogą Beliara. Kiedy zjawia się nasz bohater, Nekromanta zastanawia się nad trzecią drogą. I wtedy protagonista nazywa to drogą Adanosa. I taką w istocie... nie jest. Osłabia słabych już i tak Buntowników, osłabia Asasynów. Wierni Xardasowi zielonoskórzy pozostają nietknięci i mają wolną drogę do dalszej ekspansji. Bez Króla, Buntownicy zostaną szybko rozbici. Niektórzy odczują też bezsens walki i w obliczu bezkrólewia podadzą się. Asasyni zaś będą mieli nieco lepszą sytuację, bo Zubena można zastąpić kimś innym. Ningalem, Tizgarem - wybór jest w sumie szeroki. Gorzej, że na pustyni znajduje się sporo orkowych oddziałów, które mogą sabotować działania Asasynów.
Tak czy inaczej równowaga nie zostaje przywrócona, bo Orkowie stają się nagle hegemonem na Kontynencie. A oni ciągle wyznają Beliara, nic się nie zmieniło. To nic, że on chce ich zabić, bo oni o tym nie wiedzą. Cytat:
Cytat:
PS Przepraszam za wszelkie błędy, ale pisałem w pośpiechu, a autokorekta w moim telefonie jest dość upierdliwa :P. |
|||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |||
Chrząszcz
Zarejestrowany: marzec 2019
Posty: 4
|
![]() Chodzi o to że Xardas nie jest osobą która się waha, ani trochę. Jest strasznie poukładany i wie czego chce. Nigdy nie było tak że nie wiedział co robić, zawsze wiedział ale niekoniecznie znaliśmy jego plany.
Cytat:
Jaki hegemon? Orkowie władają Krajami Centralnymi z czego będą żyć pokojowo z ludźmi, koczownicy Varantem a barbarzyńcy odzyskają ziemie swych przodków, Nordmar. [Wedle Zakończnia] Mówisz że równowaga nie zostaje przywrócona? Skąd wiesz że nie? Co by się stało gdyby orkowie przegrali wojne w Krajach Centralnych? Niebyło by ich praktycznie nigdzie, i to jest równowaga? Orkowie muszą przejądź Kraje Centralne i tyle. Dlaczego orkowie o tym nie wiedzą że Beliar każe wybić wszystkich hersztów? Bo wywalili się na Beliara. Zaczeli robić po swojemu a nie wypełniać wole Beliara tak jak asasyni. Beliar sam mówi " Orkowie mnie zdradzili. Już nie odpowiadają na moje wezwania. Odpłacę im za to. Wszyscy ich herszci muszą za to zapłacić!" (Łącznie z Kanem) Cytat:
A jakiś tam barbarzyńca który walczy z orkami nie ma nic wspólnego z wojną bogów. Jak sama nazwa mówi. Wojna bogów to wojna bogów. Który z bogów ma jakiś zysk że gdzieś się leją jeśli wojna bogów się skończyła. I skończyła się walka z któregokolwiek z bogów. Ten barbarzyńca Może walczyć jedynie za siebie samego a nie za Innosa. Ostatnio edytowane przez Redend : 19-03-19 o 03:38. |
|||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |||||
Strażnik Miejski
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Khorinis
Posty: 2 064
|
![]() Cytat:
Oczywiście, Xardas zawsze miał jakiś plan, nie neguję tego. Cytat:
Nie ma siły, żeby Orkowie przegrali w Krainach Centralnych. Kto niby ich powstrzyma? Garstka buntowników, która zdecyduje się walczyć do samego końca? Gońcy Leśni? A może skądś przybędą posiłki dla Myrtańczyków? Tylko ciekawe skąd. Khorinis jest zajęte przez Orków (dzięki czemu zielonoskórzy kontrolują wielkie złoża magicznej rudy). Archolos utracone w morskiej bitwie. Co do Laran, Sendar, Kahr, Siegburg, czy innych krain, to nie znamy ich stanu, ani ich możliwości militarnych. Ale najprawdopodobniej nie przybyliby Myrtanie z odsieczą. Cóż, orkowi przywódcy mogli być tak zapatrzeni w Xardasa, że uznali go za wyznacznika woli Beliara i postanowili sami się z nim nie kontaktować. Może dziwne, ale to przecież Orkowie. Cytat:
Bogowie zawsze mogą natchnąć swoją mocą nowe przedmioty i nowych ludzi, i walka może rozgorzeć na nowo. I takie to zakończenie wojny. Cytat:
|
|||||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |||||
Chrząszcz
Zarejestrowany: marzec 2019
Posty: 4
|
![]() Cytat:
Cytat:
Np. Możemy pomóc koczownikom odbić miasta z pod władzy asasynów, wtedy koczownicy będą władać Varantem. Możemy nie pomagać koczownikom ale zabić Zubena. Napisałeś w pierwszym komentarzu, że "Zubena można zastąpić kimś innym" co jest nie prawdą, gdyż wedle jednego z zakończeń "Po śmierci Zubena rządy Asasynów nad pustynią Varant wkrótce dobiegną końca." Zatem masz rację, różnorodność jakich mało. Cytat:
Cytat:
|
|||||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||||
Strażnik Miejski
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Khorinis
Posty: 2 064
|
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
No i wciąż nie jest wyjaśnione jak zniszczenie Artefaktów Adanosa mogło zakończyć Wojnę Bogów. Przecież, czy z nimi, czy bez nich ludzie i inne stwory będą walczyć za swoich bogów (jak to powiedział Vatras w swych naukach: "i płonął w nich gniew ich bogów" - tu byłoby tak samo). |
||||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |||||
Chrząszcz
Zarejestrowany: marzec 2019
Posty: 4
|
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale jak zniszczysz artefakty to w jaki sposób bogowie dadzą swoją moc? Wspomniałem o Rhobarze II gdyż nikt nie będzie walczył za osoby (czy bogów) którzy nie mają wpływu na ziemi. Jeśli nie będzie artefaktów, nie będzie żadnej łączności pomiędzy bogami a ludźmi. Ziemia będzie wolna, a bogowie pozostaną w swoich wymiarach i właśnie tak się zakończyć miała wojna bogów bo nikt nie będzie miał powodu do walk. [Zostajemy ciągle w kontekście wojny bogów, wojny za boga.] Cytat:
Ja ci wyjaśnię tak jak podaje gothicowa wikipedia w kwestii drogi równowagi, będzie szybciej. "Bohater niszczy artefakty Adanosa dzięki mocy kamienia ogniskującego w piecu znajdującym się w kopalni na terenach Klanu Młota. Bezimienny wyrusza następnie do Vengardu i zabija Rhobara II oraz Zubena w Ishtar. Tym samym pozbawia bogów mocy nad wymiarem ludzi, co powoduje, że tracą swoje wpływy na świecie. Po utracie mocy Innos i Beliar nie są w stanie prowadzić wojny między sobą, co skutkuje zakończeniem odwiecznego konfliktu niszczącego świat. Od tej pory ludzie i orkowie są wolni, jednak nie wykorzystują danej im wolności dobrze i wkrótce dochodzi do nowej wojny." I tu się pojawia Gothic 3 Zmierz Bogów: "Konflikt wydawał się nie mieć końca, dopóki z nieznanego wymiaru nie powrócił bezimienny bohater z zamiarem doprowadzenia do zaprzestania walk. Po opuszczeniu Niezbadanych Krain, zostaje on brutalnie pobity przez orków, po czym jego nieprzytomne ciało znajdują ludzie Anoga i prowadzą do Silden." W Zmierzchu Bogów nikt nie walczy za bogów, lecz za siebie aby zdobyć władze. |
|||||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |||||
Strażnik Miejski
Zarejestrowany: grudzień 2016
Skąd: Khorinis
Posty: 2 064
|
![]() Cytat:
Cytat:
A może właśnie powiedział, a Kan i reszta orkowych przywódców przystali na to? I może właśnie dlatego Beliar poczuł się zdradzony? Xardas odizolował się, ale Orkowie wciąż wykonywali jego rozkazy. Ciągle poszukiwali dla niego artefaktów. Cytat:
Wojny za boga można prowadzić także bez artefaktów. Przełóżmy to na nasz świat. U nas nie ma artefaktów, nie wiemy nawet który z bogów naprawdę istnieje. A jednak, mimo to, mimo iż nasi bogowie nie mają wpływu na świat (a w każdym razie nie mogą go mieć na raz) wojny religijne były i są prowadzone. Krucjaty, dżihad... I prawdopodobnie jeszcze w przyszłości będą prowadzone. Cytat:
Pozdrawiam. |
|||||
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post / autor |
Droga Adanosa | Scholar | Dyskusja | 6 | 29-07-14 13:22 |
Wątek asanynów drogą Adanosa. | Nayeb@nyMistrz | Pomoc | 18 | 14-01-14 21:49 |
Droga Adanosa - co zrobić? | FacePlam | Dyskusja | 7 | 17-08-12 16:28 |
Droga Orków ? | nowy625 | Pomoc | 13 | 09-06-12 22:35 |
Droga Adanosa | Rahnen | Pomoc | 2 | 19-01-12 22:17 |