[THC_Joint]

Jak myślicie. Czy gdyby zmieniono bestie i grafikę z gothica 4 na tę z gothica dwójki albo jedynki zachowując przy tym świat i fabułę gry to gra by na tym zyskała czy straciła? Według mnie gra zyskała by bardzo dużo. Bo ta surowa momentami wręcz szpetna grafika z pierwszych dwóch części nadawała grze niesamowity klimat, którego w czwórce nie ma. A jeśli chodzi o bestie to nawet wypowiadać się nie trzeba. Natomiast mój kolega twierdz, że gothic 4 jest idealny i nie trzeba nic zmieniać. A jakie jest wasze zdanie na ten temat.

[connor15]

Zmienienie grafiki w arcanii nic nie da bo to właśnie fabułę trzeba zmienić, a świat najlepiej zbudować od nowa by był otwarty jak w poprzednich gothicach. Można by dodać więcej misji pobocznych.

[7even]

Napisał connor15

Zmienienie grafiki w arcanii nic nie da bo to właśnie fabułę trzeba zmienić, a świat najlepiej zbudować od nowa by był otwarty jak w poprzednich gothicach. Można by dodać więcej misji pobocznych.

Kolega ma tu całkowitą rację, Arcania ma zdecydowanie najgorszą fabułę z całej serii.

[rah1991]

Niewiele to da, Arcania została skopana po całości i jeśli ktoś twierdzi, że Arcania jest idealna, to mimo iż szanuję czyjeś zdanie, opinie to nie potrafię tego zrozumieć. Jedyny sposób to całkowicie wycofać arcanię, znaleźć i zniszczyć wszystkie kopie i zrobić to od nowa, byle zajęli się tym ludzie którzy wiedzą co robią

[connor15]

Napisał rah1991

byle zajęli się tym ludzie którzy wiedzą co robią

A najlepiej by to zrobiły piranie.

[rah1991]

Napisał connor15

A najlepiej by to zrobiły piranie.

Też tak uważam, odpowiadają przecież za poprzednie świetne gothici, więc chyba najlepiej by się do tego nadawali.

[Kassler]

Ja myślę, że takie drastyczne odejście od stylu graficznego, znanego z pierwszych części serii dałoby się przeżyć. Raz przeżyliśmy to przecież przy okazji Gothic III. To, co było tutaj poruszanie, a więc zupełne porzucenie wątków fabularnych, przeinaczenie ich znaczenia, na siłę wymyślane życiorysy postaci, Xardas, który stał się Zardasem - to wszystko sprawia, że uniwersum Arcanii zdaje się być zupełnie odmienne od tego, co znamy z jej poprzedników, a ewentualne podobieństwa jedynie niechcianymi wstawkami twórców.

Jestem zdania, że dopasowanie fabularne obu gier mogłoby poprawić opinię graczy, na temat Arcanii. Naturalnie nie stałaby się ona jakimś ideałem, ale na pewno wypadałaby lepiej i mogłaby pretendować do miana kontynuatora dorobku sagi Gothic.

[nhieuquadi]

Kolega ma rację tutaj, Arcania ma zdecydowanie najgorszy game ban ca historię serii tai iwin.

[Faland4r]

Szczerze? Arcania nie jest jeszcze aż tak zła (prawda, jest to gra najwyżej średnia, ale jednak). Upadek Setarrif to jest dopiero szajs. To samo ZB. Na Arcanie ludzie plują, bo nie zrobiły jej piranie. Gdyby grę (identyczną, jak w obecnej formie) zrobiły nasze kochane rybki, to nagle wszyscy by chwalili jakie to jest pełne "klimatu Gothica", którym de facto jest tylko znaczek PB na pudełku gry. Risen miał go co nieco z serii o Bezimiennym, ale to była kalka Gothic 2 NK, która się nudziła po drugim rozdziale. Risen 2 to już w ogóle szajs totalny. Tutaj mamy kompletny BRAK klimatu. Wyłączyłem tą grę po dwóch godzinach, bo nie mogłem wytrzymać. Nie rozumiem, jak te wszystkie portale mogą to chwalić. Przynajmniej za granicą mają tą świadomość, i wiedzą jak ta gra jest słaba. I szczerze? Wątpię czy Risen 3 się uda. Będzie raczej coraz gorzej. Prawda jest taka, że PB udały się 2-3 gry (bo Gothic 3 nie był wcale taki zły), a każdą kolejną produkcję będą robić jako kalkę Gothica. Jeśli mam być szczery, to nie dałbym już więcej piraniom Gothica, bo najpewniej go spieprzą.

[Dan14NR]

Napisał Faland4r

Szczerze? Arcania nie jest jeszcze aż tak zła (prawda, jest to gra najwyżej średnia, ale jednak). Upadek Setarrif to jest dopiero szajs. To samo ZB. Na Arcanie ludzie plują, bo nie zrobiły jej piranie. Gdyby grę (identyczną, jak w obecnej formie) zrobiły nasze kochane rybki, to nagle wszyscy by chwalili jakie to jest pełne "klimatu Gothica", którym de facto jest tylko znaczek PB na pudełku gry. Risen miał go co nieco z serii o Bezimiennym, ale to była kalka Gothic 2 NK, która się nudziła po drugim rozdziale. Risen 2 to już w ogóle szajs totalny. Tutaj mamy kompletny BRAK klimatu. Wyłączyłem tą grę po dwóch godzinach, bo nie mogłem wytrzymać. Nie rozumiem, jak te wszystkie portale mogą to chwalić. Przynajmniej za granicą mają tą świadomość, i wiedzą jak ta gra jest słaba. I szczerze? Wątpię czy Risen 3 się uda. Będzie raczej coraz gorzej. Prawda jest taka, że PB udały się 2-3 gry (bo Gothic 3 nie był wcale taki zły), a każdą kolejną produkcję będą robić jako kalkę Gothica. Jeśli mam być szczery, to nie dałbym już więcej piraniom Gothica, bo najpewniej go spieprzą.

Prawda kolego to jest taka, że jeżeli dla Ciebie Riseny to szajs, a ArcaniA to średniak to Twoja opinia jest odszczepiona od reszty, w tym od mojej. Jak można Risena 2 dawać niżej, niż Arcanię? Pierwszy Risen dla mnie to było takie 6+/10, możę 7. Końcówka gry dopiero pokazała na co ją stać. Risen 2 poprawił błędy jedynki i dał nam szybko ciekawe miejsca (wyspy), rzucił nas od razu w fabułę, i dał swobodę w eksploracji świata. Jest to lepsza i bardziej dopracowana część, której z czystym sumieniem dam 8+/10.

ArcaniA to jakiś żart. Gra sama w sobie nie jest taka tragiczna, ale fabularnie jest to "dupa i kamieni kupa". Do tego optymalizacja taka, że miałem pokaz slajdów na grafice słabszej, niż w Gothicu III. To Spellbound nie powinien mieć w ogóle jakiegokolwiek prawa do tknięcia marki Gothic za Arcanię. Ten styl gry pasuje do Wiedźmina i gier, które mocno skupiają sie na glownych wątkach, a nie do Gothica. ArcaniA zasługuje na (i tak wysoko) 4/10 i nawet pierwszy Risen gniecie ją na starcie.

Do tego te rozbudowane zadania - zero wyboru, zero roleyplayu. Idę jak w Diablo - biorę questy i idę siekać. Tak plasuje się ArcaniA.

[Tetriandoch]

Zgodzę się z opinią kolegi wyżej. Risen 2 dawał nam ``więcej możliwości`` niż dawała Arcania, która posiadała totalnie liniową fabułę. Pomijając fabułę, mieliśmy do czynienia też z dostępem różnorodnych broni dopiero po przejściu pewnego `etapu`. Oczywiście, podobne zjawisko miało miejsce w G1, G2 (mam na mysli rozdziały), to jednak w tych seriach to miało ręce i nogi. I osobiście, uważam że ta gra odbiega całkowicie od poprzednich serii. Kilka lat temu, spotkałem się z opinią, którą pamiętam do dziś. Mianowicie, przeczytałem że klimat, poziom trudności, styl walki, poruszania się, świat przedstawiony- no mówiąc krótko cała gra, była robiona pod kątem, rynku na który miała dopiero wejść. Może nie wszyscy wiedzą, ale jest to pierwsza część, która trafiła za ocean. Stąd własnie więcej kolorków, bajkowość, większa dynamika akcji itp. Muszę tylko przyznać że JW zawiodło mnie. Starając zyskać nowych fanów, stracili w oczach starych wyg Gothica.

[wrotka22]

Moim zdaniem, gdyby zmienić grafikę(przynajmniej na taką z GothicaIII) o wiele poprawiłyby się wrażenia z gry. Ale zawsze nawet po zmianie grafiki, Arcanii zawsze będzie brakowało tego "czegoś" co było w Gothicu I czy II.