![]() |
#1 | |
Zbanowany
Zarejestrowany: styczeń 2016
Posty: 7 697
|
![]() Oskar skończył w klatce, jak zwierzę, rozbrojony może jedynie patrzeć na swoje rzeczy leżące za kratami. Zabrali wszystko, nawet cebulę, skurwysyny. Jako jedyny z więźniów najwyraźniej nie stracił hartu ducha, wciąż żyje, wszyscy pozostali więźniowie, a jest ich pięciu mężczyzn w sile wieku, patrzą bezmyślnie w pustkę.
Zza krat Nordmarczyka obserwuje jeden z piratów, szczerząc czarne zęby i wyglądając tak, jakby był w zaawansowanym stadium rozkładu. - Gadaj, psie! Skąd jesteś?! - harczy przez zęby, tocząc wokół ślinę i wyglądając jeszcze paskudniej. Statek miarowo przemierza bezkresny ocean, zmierzając w kierunku celu, lekko kołysząc się na falach, podłoga regularnie jest podmywana przez wodę, przez co deski są mocno napuchnięte i nieco przegniłe. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 921
|
![]() Oskar przez większość czasu milczał, spokojnie rozważając swoją sytuację. Nie była zbyt kolorowa. Pozostali więźniowie najwidoczniej byli zbyt przerażeni, by dawac konkretne znaki życia.
I w końcu przyszli do niego. Tak jak sie spodziewał. - Kim jestem? Czy to nie oczywiste? Czy mógłbym odzyskać moją cebulę? Jestem głodny. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 921
|
![]() - Nazywam się Kharg Avans de'sollo Wonha Stael. Pochodzę z Nordmaru, choć dowiedziałem się o tym dopiero niedawno. Znając moją matkę, która była dość rozpustna może być jednak nieco inaczej. Swojego ojca nie znam, nie rusza mnie to jednak, gdyż nie był najlepszym ojcem, co można wnioskować po tym, że nigdy w życiu go nie widziałem, choć oczywiście staram się unikać pochopnych ocen.
Od jakiegoś czasu przebywam w Archolos, gdzie znalazłem się, mówiąc krótko, za chlebem. Zatrudniłem się na tej łajbie by uciec od obowiązków zobaczyć otwarte morze. No i przy okazji nieco zarobić, choć jak widzisz póki co ta cebula to wszystko co mi się ustało uzyskać. Prócz realnej groźby pozbawienia życia, tak nawiasem. Ale to już pozostaje w kwestii szanownego pana gospodarza, to znaczy nie pana, panie rozmówco, lecz pańskiego przełożonego, ponieważ nie sądzę by był pan tu na tyle ważny by o tym decydować. Proszę nie brać tego do siebie, ale można to śmiało stwierdzić choćby po tym, że to pan ze mną rozmawia jako pierwszy, choć nie ukrywam, iż jest dziwne, że jedynie ze mną prowadzi pan ten niezbyt przyjemny dla mojej strony dialog, a w zasadzie to monolog, gdyż nawijam jak potłuczony, być może ze stresu,a być może dlatego by odzyskać moją cebulę, o której zwrot ponownie łaskawego pana proszę. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zbanowany
Zarejestrowany: styczeń 2016
Posty: 7 697
|
![]() - A więc Nordmarczyk, co? Dobrze, bardzo dobrze. Szef się ucieszy. Lubią was na arenach, wasze walki zawsze są z chęcią oglądane, a publika szaleje, gdy wreszcie zdychacie - w zamyśleniu mówi, podrzucając cebulę, po czym robi coś strasznego, co Oskarowi na zawsze pozostanie w pamięci...
Bez wahania podnosi cebulę do ust i bierze jej duży kęs, by po chwili przełknąć. Przez chwilę nic się nie dzieje, najwyraźniej smakuje, lecz z każdą kolejną sekundą robi się coraz bardziej szary na twarzy, by po chwili przyłożyć otwartą dłoń do ust, widać jak policzki mu puchną od nagromadzonej zawartości. Rzuca się od celi, gna jakby gonił go sam Beliar, pędzi po schodach, gdy... - Bueeeeeehhhhhh - nawet nie zwalnia. Jeden więzień, korzystając z nieobecności klawisza wyciąga pilnik i zaczyna piłować kraty z apatyczną miną. Pozostałych dwóch zaczyna grać w karty. Porzucona i nadgryziona cebula leży na pokładzie, taka samotna. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 921
|
![]() Oskar uśmiechnął się z satysfakcją. Miał nadzieję, że jego cebula pochodzila ze źródła skazonego jakąś chorobą.
Spojrzał na swoje rzeczy. Zastanawial się, co musiałby zrobić by po nie sięgnąć. Ale to teraz i tak bez sensu. Nie pokona wszystkich piratów. - Jak tu trafiliście? - zapytał swoich towarzyszy. - Co o nich wiecie? |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zbanowany
Zarejestrowany: styczeń 2016
Posty: 7 697
|
![]() - Jak tu trafiliśmy? Oczywiście, że to wycieczka turystyczna - mówi z sarkazmem ten piłujący kraty. - Zwiedzamy morza i najważniejsze lochy, polecam. Co o nich wiemy? To piraci, po prostu piraci, zamierzają nas opylić w Torgasie za ładne sumki. Na niewolnikach można dobrze zarobić, szczególnie na w miarę silnych. Zdechniemy za jakiś miesiąc czy coś, taki już nasz, kurwa, los. Co zrobisz, nic nie zrobisz.
Mężczyzna spluwa, wzrusza ramionami i dalej piłuje kraty. Oskar zauważa, iż ma delikatne dłonie, które z pewnością nie należą do pospolitego chłopa. Tak samo wyróżniają się włosy z różowymi pasemkami, teraz w nieładzie. Gracze w karty za to wyglądają na typowych wieśniaków i tak też się zachowują. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 921
|
![]() - Skoro tak, to dlaczego to robisz? - spytał Oskar, obserwując jak pilnik porusza się hipnotyzująco. - Skrzywienie zawodowe?
A może jeszcze nie wszystko stracone... Jeśli we dwóch zdołamy coś wymyślić, dałoby się zmobilizować pozostałych. A z dobrym planem nawet w siódemkę możemy coś osiągnąć. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zbanowany
Zarejestrowany: styczeń 2016
Posty: 7 697
|
![]() - A co? Mam spokojnie sobie grać w karty i czekać, aż mnie na tortury wezmą, by wyciągnąć informacje? Wybacz, ale jakoś nie odpowiada mi taka wizja.
Słychać trzaśnięcie drzwiami, pilnik i karty znikają w tajemniczych okolicznościach, na dół schodzi pirat, ten sam co wcześniej. Z żądzą mordy na twarzy patrzy na Oskara. - Ty gnido, już nie żyjesz, pięćdziesiąt batów! - wyszczerza zęby w czystej nienawiści. Towarzysze Nordmarczyka robią się jakby mniejsi, tak żeby być jak najmniej widoczni. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 921
|
![]() Informacje? Coś długi język masz kolego - pomyślał Oskar. - Więc ktoś tu jest kimś więcej niż zwykłym marynarzem. Pytanie czy piraci o tym wiedzą.
Wzdrygnął się, gdy wrócił strażnik. - Co? Jakich batów? Za co? Zrobił minę mającą wyrażać skrajne zaskoczenie i sprawiać wrażenie - miał taką nadzieję - uprzejmości. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zbanowany
Zarejestrowany: styczeń 2016
Posty: 7 697
|
![]() - Już ty dobrze wiesz za co i pożałujesz - wściekły pirat, powarkując złowrogo rusza w kierunku celi.
Do końca nie wiadomo co do tego doprowadziło. Pech? Nieuwaga? Przeznaczenie? Faktem jest, iż morski łupieżca patrzył prosto przed siebie, nie pod nogi. Faktem jest, że nadgniła cebula jest bardzo śliska. Faktem jest, że nieopodal stała zwykła skrzynia. Faktem jest, iż naślepiony gniewem pirat nastąpił na cebulę i stracił równowagę, zamachał dziko rękami, gdy noga w poślizgu ruszyła do przodu, a on sam poleciał na plecy, trafiając karkiem prosto w kant skrzynki. Coś chrupnęło i zamarł w bezruchu w nienaturalnej pozycji. - Kurwa - w ciszy, która nagle zapadła słychać to jedne słowo wypowiedziane przez gościa, który piłował kraty. |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Kąsacz
Zarejestrowany: marzec 2017
Skąd: Mmz
Posty: 921
|
![]() Oskar czule patrzył na cebulę, z której teraz zostało tylko rozpaćkane coś na podłodze. Zawsze wiedział, że w tym warzywie tkwi coś więcej.
Szybko podskoczył do krat, próbując - jeśli będzie to możliwe - sięgnąć do kluczy. - Ilu piratów jest na statku? - zapytał szeptem, sięgając za kraty. - Mówcie, szybko! |
|
RPG![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post / autor |
Stan wojenny: obóz treningowy - Spykers | Ancoron | Sesje RPG | 142 | 20-06-18 08:40 |
Stan wojenny: Białe Płaszcze - Ancoron | GPP4 | Sesje RPG | 10 | 08-03-18 20:35 |
Stan wojenny: gdzie jest Nemo? - GPP4 | Ancoron | Sesje RPG | 118 | 07-02-18 16:02 |
Stan wojenny: rozpoznanie - Fexo i Hassan1 | Ancoron | Sesje RPG | 84 | 04-02-18 00:06 |
Wolność czy niewola? | Smutas | Hyde Park | 80 | 05-08-11 17:27 |