![]() |
Frakcje
Jak sądzicie z jakim frakcjami , będziemy mieli doczynienia w Gothicku 4 . W G3 byli to orkowie i assasyni z tego co pamiętam czyli mało troche tego .
Przedstawiajcie swoje pomysły , wizje róznego rodzaju na to jakby mogło to zostać rozwiązane i jakie by to mogłybyć frakcje ??????????? |
To proste ( przynajmniej dla mnie)
Jeżeli świat Gothica to TYLKO orkowie i ludzie. Mam nadzieję, że SpellBound nie zepsuje tego klimatu i nie doda nowych frakcji/ras. Jeżeli jednak ta odpowiedź Cię nie usatysfakcjonowała to możemy trochę pofantazjować. Mogliby zrobić frakcję elfów mieszkających pod Ziemią, między korzeniami drzewa wielkiego jak pałac Kultury, a szerokiego jak koloseum, Była by też tam gildia ( jakaś) i by było fajnie.:blush: Frakcja ludzi śniegu ( tym razem nie Yeti ), mieszkających wysoko w górach też nie byłaby głupim pomysłem. Prowadziliby wojnę z elfami , jeździli na na mamutach i walczyli przy pomocy wielkich toporów. Orkowie walczą z ludźmi, a elfy z człowiekami śniegu i niby wszystko fajnie, ale jest małe ALE.... ...to nie byłby Gothic jaki przyciągnął mnie na długie godziny do monitora... ... to po prostu NIE BYŁBY Gothic, takie rozwiązanie moim zdaniem zabiło by grę. |
B)Moje domysły na temat frakcji w G4 są następujące:
1)Rycerze Argaan 2)Magowie Wody i Ognia 3)Paladyni(według mnie będą raczej wrogą frakcją) 4)Tubylcy(czyli murzyni z semickimi imionami) 5)Żołnierze Thorusa(Coś jak najemnicy z trójki) 6)Kapłani nowego bóstwa(Coś mi się wydaję, że tym nowym bóstwem będzie śniący) |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Czy mi się zdaje czy abyś napisał gildie??? To co napisałeś to nie są frakcje ( przynajmniej większość), chyba, że frakcja to inaczej gildia. Jeżeli tak, to taki temat już był. A jeżeli nie to ten tekst nie pasuje do tematu, frakcje to jakby Państwa ( czyli w tym przypadku orkowie i ludzie), którzy prowadzą/ nie prowadzą, ze sobą wojny itp. Magowie to nie frakcja, bo to ludzie, tak samo jak np. paladyni. To wszystko w moim rozumowaniu oczywiście:blush: Jeżeli się pomyliłem to Sry za to. |
Cytat:
wszystko fajnie tylko ze on nie napisal ze paladyni sa zli ale pewnie beda wrogami (od G3 chyba sami wybieramy strony czyz nie?) a nawet jesli to co paladyni nie moga byc zli? zawsze sie trafi jakis skurczybyk cwany ;] |
Cytat:
|
B)Zakony rycerskie i inkwizycja służyli trójcy świętej, ale wysłannikami pokoju raczej bym ich nie nazwał.Może z paladynami będzie tak samo jak z chrześcijanami i muzułmanami.Niby chcieli walczyć w imię Boga, a tak naprawdę chodziło im tylko o to, żeby łatwo się wzbogacić.Może król wywoła krucjatę przeciwko wyznawcą beliara, a w rzeczywistości będzie chciał podbić wszystkie państwa na wyspach południowych.
|
Mogli by dodać coś takiego jak budowniczy w GII NK.
Służyli by Adanosowi, i prowadzili wykopaliska(było by tam kilka gildi w tym na pewno magowie wody) |
Mam 3 pomysły:
Na frakcje Adanosa: Mogli by być Rycerze Wody. Druga nazwa to Gwardia Adanosa. Coś w stylu paladynów, tylko że służyli by Adanosowi. Na frakcje Beliara: Mroczne Zmory. Oni nie mają drugiej nazwy. Są po prostu Mrocznymi Zmorami. Na frakcje królewską: Legiony Królewskie. One mają służyć tylko królowi, nic więcej. Ja bym chciał żeby były takie frakcje. |
Pustynie były, kraina wiecznego śniegu, tereny klimatu umiarkowanego też.
To brak jeszcze dżungli, gdzie mieszkałyby jakieś ludy plemienne wyznające beliara, tylko mnie to raczej kojarzyło się by z takimi indianami. Albo jakby się płyneło na inny kontynet i tam byliby tacy podobni do chinczyków , wywodzący się ze starożytnego ludu Chuma, wierzących w wewnętrzny spokój i opanowanie. |
Może nie tyle frakcje w rozumieniu organizacji, ale grup interesów. Np. jeden możnowładca chciałby tego, a inny czegoś przeciwnego. Mieliby oni swoich popleczników io tylko od nas zależałoby, do której grupy sie przyłaczymy (jeżeli w ogóle). To mógłby być jeden z wątków gry. Oczywiście nie przesądza to istnienia takich frakcji, jakie proponujecie.
|
Fajnie by było jakby byli jeszcze Hanibale.
|
Cytat:
Moze eeee... "kanibale"? Bo jakos czegos takiego jak "hanibale" nie widzialem. No rozumiem Hanibal wodz Kartaginczykow, ktory przeszedl przez Alpy czym zaskoczyl wojska rzymskie, ale to chybaa nie ma nic wspolnego z frakcjami w tej grze. Wiec zanim cos napiszesz pomysl. A co do frakcji topodoba mi sie pomysl Smutasa przpomina on troche ten z Morrowinda, ale w gruncie rzeczy jest ciekawy. Pozwala on nam na wiele sposobow rozwiazac zadania, rozwija i poglebia fabule. Cos moze w stylu walczacych ze soba rodow o wplywy w miescie/swiecie i od tego po ktorej ze tron sie opowiemy inaczej bedzie wygladala rozgrywka (oczywiscie traktuje to jako watek poboczny nie wplywajacy na glowna fabule gry, ot takie urozmaicenie). |
Jedną z wysp mogłyby zamieszkiwać Centaury (pół konie, pół ludzie). Oddawaliby oni cześć jakiemuś mrocznemu bóstwu (na przykład Śniącemu). Wypełnialiby jakieś krwawe rytuały a ich wyspa odizolowana od reszty swiata. Jej brzegi byłyby niedostępne dla statków.
|
Cytat:
Cytat:
|
Być może niektórym starczą tylko ludzie i Orkowie, ale nie wszystkim.
Nie mówimy tutaj o całym kontynencie tylko o jednej z wysp. Jednej niedużej wyspie. Zawsze przyda się jakieś urozmaicenie. Wtedy niektóre zadania mogłyby okazać się ciekawsze. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:07. |
Powered by vBulletin® Version 3.6.7
Copyright ©2000 - 2021, Jelsoft Enterprises Ltd.